"Czarne lustro" to antologia nawiązująca do zbiorowego niepokoju, jaki odczuwamy względem współczesnego świata. Każdy odcinek opowiada inną, wyrazistą i trzymającą w napięciu historię, poruszającą temat współczesnej technoparanoi. Mimochodem technologia zmieniła wszystkie aspekty naszego życia. W każdym domu, na każdym biurku i w każdej dłoni można zobaczyć ekran plazmowy, monitor lub smartfon - czarne lustro odbijające codzienność XXI wieku.
Perfekt - 10/10 - idealnie pokazane wartości świata - wypięte tyłki na instagramie, pusta atencja, puste słowa, idealizowanie siebie. Po co?
Wyrażę głębokie ubolewanie na temat ludzkich upodobań. Ja wiem, że Piła doczekała się aż siedmiu odsłon, wydłubywanie gałek ocznych można nawet oglądać w 3D. Zdaję sobie też sprawę, że nawet Bóg pod postacią Chrystusa najlepiej wchodzi w wersji sado-maso o czym dobrze wiedział Gibson ale czy powszechne zepsucie...